Rozczarowania, żale, smutki i rok który tak szybko przeminął...
Dopiero niedawno zdałam sobie sprawę jak szybko zasuwa czas.
Mogłabym dać głowę, że jest teraz rok 2014 i zbliżają się święta. Ten rok minął
cholernie szybko, niczym mrugnięcie oka. Tak dużo się zmieniło w ciągu tego
roku, dużo straciłam i zyskałam, znów się zmieniłam. Ale czy na lepsze? Tego
nie wiem. Stałam się śmielsza, kiedyś bałam się zagadać do kogokolwiek, teraz
rozmawiam z mniejszymi oporami, tłumaczę sobie „Zagadaj, powiedz cokolwiek,
przecież nie masz nic do stracenia” i to w pewien sposób dodaje mi otuchy.
Miałam kiedyś wielu przyjaciół, ale czas i ich obojętność sprawiła, że straciliśmy wspólny język. Nie zamierzam zabiegać w nieskończoność. To bez sensu jeśli tylko jednej ze stron zależy na utrzymaniu kontaktu. Chyba jeszcze nigdy się tak nie rozczarowałam na niektórych osobach. Czasami miałam cichą ochotę płakać, ale nie zrobiłam tego, nie przez takie osoby. Teraz jestem z tego dumna, z tego, że nie uległam. Ciągła tęsknota i wspomnienia dopadają mnie każdego dnia. Chcę zapomnieć, ale codziennie wszystko wraca. Władały mną emocje i gdy zaczęłam pisać wiersze powstało kilka owych utworów o tym co czuję. Jestem ciekawa co będę czuć za kilka lat czytając me dzieła. Zapewne obojętność, bo teraz odczuwam tylko żal.
Miałam kiedyś wielu przyjaciół, ale czas i ich obojętność sprawiła, że straciliśmy wspólny język. Nie zamierzam zabiegać w nieskończoność. To bez sensu jeśli tylko jednej ze stron zależy na utrzymaniu kontaktu. Chyba jeszcze nigdy się tak nie rozczarowałam na niektórych osobach. Czasami miałam cichą ochotę płakać, ale nie zrobiłam tego, nie przez takie osoby. Teraz jestem z tego dumna, z tego, że nie uległam. Ciągła tęsknota i wspomnienia dopadają mnie każdego dnia. Chcę zapomnieć, ale codziennie wszystko wraca. Władały mną emocje i gdy zaczęłam pisać wiersze powstało kilka owych utworów o tym co czuję. Jestem ciekawa co będę czuć za kilka lat czytając me dzieła. Zapewne obojętność, bo teraz odczuwam tylko żal.
*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Pamiętam jak spotkaliśmy się po raz ostatni.
Znowu sięgam
wspomnieniami tam gdzie nie chcę.
Rozstałaś się bez pożegnania, naiwnie czekałam na
znak życia.
Gdy odpisałaś, przez chwilę natchnęła mnie przyjemna nadzieja,
że
będzie tak jak kiedyś, może nie całkiem, ale że będziemy się kontaktować.
Pisaliśmy maile, ale zakończyło się na kilku.
Znów w mojej duszy zagościła
pustka i tęsknota.
Raptem dana i odebrana nadzieja.
*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Pamiętam jak stawiałam sobie w dzienniczku postanowienia na
nowy rok, ciekawe ile z nich udało mi się zrealizować. Spełniłam w tym roku
swój cel związany ze szkołą, rysuję moje portrety już trochę lepiej, piszę
zdaje mi się zgrabniej, zaczęłam pisać wiersze oraz najważniejsze – spełniłam
swe marzenie i założyłam bloga. Gdy spojrzę wstecz widzę jak cholernie dużo się
zmieniło, nic nie może trwać wiecznie. Ludzie przychodzą i odchodzą, mówią, że
tęsknią a nie robią nic, by się kontaktować. Pasje i zainteresowania się
zmieniają. My się zmieniamy. Czasami na lepsze, czasami na gorsze, sami musimy
podsumować zmiany w swoim życiu. Starajmy się działać, małymi kroczkami do
celu. Już nie raz się przekonałam, że spełnianie swoich celów wymaga czasu, nic
nie przychodzi w pięć minut. Wyciągajmy z życia ile się da, pokonujmy problemy,
pamiętając, że każdy z nas kiedyś wyjdzie na prostą.
Źródła z których wzięłam obrazki: grafika google
Dobrze, że zauważasz zachodzące wokół ciebie zmiany- miło jest znać samą siebie :D
OdpowiedzUsuńMnie też ten rok miną szybciej niżeli się spodziewałam. Co do utraconych przyjaźni- miałam podobnie. Niby byłyśmy takimi dobrymi znajomymi, a teraz prawie się ze sobą nie spotykamy i nie rozmawiamy. Podobno jest to naturalne, że niektóre kontakty się urywają. Na szczęście w mojej nowej szkole znalazłam kilku nowych, wspaniałych przyjaciół. Najważniejsze to nie zamykać się na innych.
Pozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
Czas to niesamowite zjawisko. Powiem szczerze, że mnie fascynuje od dawna. To interesujące co było wtedy, kiedy nas jeszcze nie było na świecie. Ja uważam, że przyjaźń to bardzo niewytrzymałe zjawisko, a może po prostu trafiłam na nieodpowiednie osoby. Kiedyś niestety byłam bardzo zamknięta w sobie, jednak w pewnym momencie zaczęłam się otwierać i łamać lęki. Dzięki temu jest mi choć trochę łatwiej.
UsuńJa również pozdrawiam. :)
Mi czas się tylko dłuży na lekcjach. Dokładnie nawet pamiętam co w danej chwili robiłam rok temu przy zbliżających się świętach, na sylwestrze, itp. Z resztą nie tylko tego roku. Ja właśnie w tym roku przestałam pisać wiersze, a wzięłam się za opowiadania. Chyba cały czas się zmieniam...
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego posta
Odbicie lustra…
To prawda, na lekcjach czas płynie pozornie dwa razy wolniej, zwłaszcza jak nauczycielka nieciekawie opowiada. :)
UsuńJa miałam sytuację zupełnie odwrotną, najpierw ciągnęło mnie do pisania opowiadań, lecz chyba mam za mało wytrwałości i umiejętności, by pisać ciekawe opowieści. Oczywiście teraz też mam tego typu pociąg, jednak pewnego wakacyjnego dnia poczułam jakiś impuls podczas nieudolnego pisania opowiadania i napisałam swój pierwszy wiersz. Nigdy bym się nie spodziewała, że kiedyś zacznę pisać "wiersze", życie jest bardzo przewrotne.
chciała bym by czas zleciał już do wakacji, chciała bym już spotkać pewne osoby
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://paolciapolcia16.blogspot.com/
Mnie przeraża myśl, że ten rok może minąć tak szybko. Za rok liceum, nowe otoczenie... Ta myśl przyprawia mnie o gęsią skórkę.
UsuńOczywiście zaobserwowałam i liczę na rewanż. :)
Czas faktycznie szybko mija. Sama dopiero co (pól roku temu, ale jakby tydzień temu) założyłam bloga i nawet odważyłam się pisać na nim wiersze, więc cieszę się ze ty też spełniasz swoje marzenia. Powodzenia dalej! Wykorzystajmy czas na maksa.
OdpowiedzUsuńlilianndehn.blogspot.com
Nie wolno zmarnować swoich talentów. Nie wiem, czy mój pociąg do pisania to talent, ale nie mam nic do stracenia, a wręcz przeciwnie. :)
UsuńCzas faktycznie szybko mija. Sama dopiero co (pól roku temu, ale jakby tydzień temu) założyłam bloga i nawet odważyłam się pisać na nim wiersze, więc cieszę się ze ty też spełniasz swoje marzenia. Powodzenia dalej! Wykorzystajmy czas na maksa.
OdpowiedzUsuńlilianndehn.blogspot.com
Czas mija szybko. Fakt. Dokładnie pamiętam sylwester 2013\2014 i 2014\2015.
OdpowiedzUsuńMój blog!
Ludzie dojrzewają, a wraz z tym zmienia się ich charakter, myśli. Fajny post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Majaa
Mój blog ♥
Świetny post, masz bardzo fajny blog a Twoje wpisy są naprawdę bardzo interesujące :)!
OdpowiedzUsuńja juz obserwuje i zapraszam do mnie
nowy post
milentry-blog
Nie wierzę, że już kończy się ten rok. Minął zdecydowanie za szybko. Chciałabym zatrzymać czas, ale niestety wszystko mija...
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
32 yr old Librarian Thomasina Rand, hailing from Cottam enjoys watching movies like Class Act and Cooking. Took a trip to Historic City of Meknes and drives a Sebring. zawartosc witryny
OdpowiedzUsuń