Hej!
Dzisiaj postanowiłam napisać notkę o przydatnych sposobach na naukę, ponieważ
wiem, że niektórym przyswajanie wiedzy sprawia kłopot.
Chyba każdy z nas ma takie dni, kiedy odechciewa nam się
żyć, a to wszystko przez nadmiar nauki. Kilka sprawdzianów dziennie staje się
normą, więc co robić?
Gdy masz dużo nauki.
* Przygotuj wszystkie książki, zeszyty i notatki z
przedmiotów z których masz się uczyć.
* Wyłącz komputer i schowaj telefon, nie chcemy, by coś Cię
kusiło i rozpraszało.
* Wybierz przedmiot do którego przyłożysz więcej uwagi. Masz przykładowo dwa materiały do opanowania, przyjmijmy
chemia i historia, co wybierzesz? Według mnie najlepiej najpierw wybrać
przedmiot z którego umiesz najmniej, lub nie uczyłeś się z niego systematycznie
(przyjmijmy historia), bo powiedzmy z drugiego (przyjmijmy chemia) uczyłeś się
na bieżąco, więc wystarczy powtórzyć jedynie wiadomości. Jednak jeśli tak
zrobisz z historii możesz dostać powiedzmy 4, a z chemii 3 czyli utraciłeś na jednym
przedmiocie. Jednak jeśli nauczysz się najpierw z chemii, powtórzysz jedynie
wiadomości, utrwalisz je i ewentualnie pouczysz się regułek, których już nie
pamiętasz, lub nie zwróciłeś na nie uwagi. Jednak stracisz dużo na historii,
zostawiłeś ją na koniec, więc nie przyłożyłeś się w stu procentach, jednak
jesteś pewny siebie, bo umiesz wszystko z chemii.
Dajmy na to z historii dostaniesz 2 lub 3, a z chemii 5. Więc musisz
wszystko dokładnie przeanalizować na czym Ci bardziej zależy.
* Napisz to co najważniejsze na kartce. Uczysz się jakichś regułek, wiązań chemicznych, czy może
dat zdarzeń historycznych? Możesz je napisać na kartce, z pewnością łatwiej Ci
będzie przyswoić wiedzę oraz nie będziesz musiał szukać wszystkiego po
zeszytach. Na kartce będziesz mieć to, co trzeba.
* Szukaj odpowiedzi i ćwicz. Uczysz się z chemii i nie rozumiesz reakcji np. spalania?
Jest to prostsze niż Ci się zdaje, lecz bez ćwiczeń nic nie zrozumiesz. Wpisz w
Internecie jak przeprowadzać reakcję spalania i wyciągnij wnioski, następnie
wybierz sobie jakiś związek chemiczny i przeprowadź tę reakcję. Za którymś
razem zrozumiesz.
* Ucz się na skojarzeniach, nie jestem w stanie podać
idealnego przykładu, ale np. butan, skojarzmy go z butem, czyli but+an, bo jest
to alkan. Mam też swoje sposoby, by uczyć się dat, jedna z metod tych jest
bardzo pokręcona i nie do ogarnięcia dla przeciętnej osoby. Pierwsza polega ona
na kojarzeniu liczb, czyli np. rok 1944 – Powstanie Warszawskie, czyli kojarzę
19 i 44, gdy podzielę całą liczbę na pół łatwiej ją zapamiętam. Moim drugim pokręconym
sposobem jest metoda rachunkowa np. rok 1364 - król Kazimierz Wielki założył Akademię Krakowską, czyli kojarzę 1, bo zdarzenia opisane w podręczniku miały miejsce tylko w tym tysiącleciu, 3 – zwykła liczba, 3*2=6, 6-2=4. Mnie osobiście te metody pomagają, może i Wam posłużą.
* Podczas nauki rób przerwy. W pewnym momencie „mózg nam się
wyłącza” i jest tak, że oczy czytają, a mózg myśli o czymś innym. To nie ma
sensu, nic się wówczas nie nauczymy, tracimy tylko czas. Więc zrób sobie
przerwę, pamiętaj jednak, żeby przerwy nie były zbyt długie, żebyś zdążył
wyrobić się z materiałem.
* Gdy masz chwile zwątpienia przypomnij sobie dlaczego tak
się starasz. Nie będę wnikać w Wasze marzenia, ale każdy kto się uczy ma jakąś
motywację, która wypełnia go wolą walki.
* Szukaj testów. A więc nauczyłeś się z chemii, lecz nie jesteś pewny czy w
ogóle napisałbyś coś na sprawdzianie? Sposób, by to sprawdzić jest prosty.
Wpisz w Internecie dział z którego będziesz pisać sprawdzian i poćwicz na
testach, które wyszukasz. Wierz mi, to bardzo pomaga. :)
Aby było Ci łatwiej.
* Pamiętaj, by uczyć się regularnie, jeśli tak zrobisz będzie
Ci o wiele łatwiej uczyć się na sprawdzian, już nie mówiąc o oszczędzeniu
stresu podczas niezapowiedzianej kartkówki.
* Słuchaj na lekcji, czasami nauczycielka bardzo mądrze
prawi, gdy Cię zaciekawi zapamiętasz jej słowa i będziesz mógł skojarzyć odpowiednie
fakty.
To chyba wszystko, mam nadzieję, że te wskazówki chociaż
trochę Wam pomogą w efektywniejszemu przyswajaniu wiedzy. :)
~R. ;3
Świetne porady ;D. Na pewno wykorzystam, zwłaszcza, że mam niedługo sprawdzian z biologii, chemii, polskiego, matmy i angielskiego.
OdpowiedzUsuńPisz więcej, czekam na dalsze posty *;.
Nat ⚡
swiat-przedstawiony-inaczej.blogspot.com
Wiem jak to jest, codziennie nowe sprawdziany, tak, że nie wiem czasami z czego się uczyć przez co wpadam, bo np. pani zapyta mnie z tego z czego odpuściłam, a nie zapyta z tego czego się nauczyłam. ._. III gimnazjum, po raz pierwszy w tym roku zaczynam balansować z ocenami. Życie...
Usuń~R. ;3